Witajcie! Jest u mnie tak gorąco, że właśnie jak to piszę to jest min. 35 stopni na dworze, a ja mieszkam na poddaszu( na szczęście mam klimatyzacje!). Więc rozumiecie mnie, że nie mam ochoty gotować, a nie lubię jeść zimnych rzeczy poza sałatkami i koktajlami.. Także poszłam nam na kompromis i stworzyłam azjatycki bowl z sosem słodko-kwaśnym, sajgonkami i super dodatkami. Może skusicie się na takie szaleństwo w swojej kuchni? Jeśli tak - to nie pożałujecie. A ja tymczasem obiecuję, że będzie mnie więcej na blogu i koniecznie obserwujcie mnie na instagramie! :)
Sajgonki: ( 12 sztuk)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 mały kawałek imbiru
olej
500 g pieczarek
1 kostka tofu naturalnego
1-2 łyżki sosu sojowego
1 pęczek naci pietruszki
sól, pieprz
Cebulę smażymy na oleju, gdy się zeszkli dodać starty imbir i czosnek na dużych oczkach. W tym czasie pokroić pieczarki w kostkę i wrzucić do reszty. Całość przykryć i czekać, aż pieczarki puszczą wodę. Następnie zetrzeć tofu na tarce, poszatkować natkę pietruszki, doprawić sosem sojowym, solą i pieprzem.
Na 1 papier ryżowy dawać dwie duże łyżki farszu. Zwijać i smażyć, aż się zarumienią.
Sos słodko-kwaśny: (szklanka 250 ml)
1 i 1/4 szklanki wody
1/4 szklanki octu
1/2 szklanki cukru trzcinowego/białego
3 ząbki czosnku
sól, chilii
1,5 łyżki skrobi ziemniaczanej
Dodać wszystko do garnka, oprócz skrobi ziemniaczanej. Podgrzać,wsypać do szklanki skrobię i odlać trochę sosu do skrobi. Dokładnie wymieszać i wlać powstałą emulsję do sosu właściwego. Gotować, aż sos zgestnieje. Na koniec doprawić solą i chili.
Dodatki do bowl`a:
makaron ryżowy
sałata lodowa
ogórek
marchewka
rzodkiewka
szczypiorek
orzechy ziemne
Na środek talerza kładę dużą garść ciepłego makaronu ryżowego, polewam 4-5 łyżkami sosu. Następnie dodaję po garści z każdych warzyw i kładę 2 gorące sajgonki na środek. Oczywiście to jest moja propozycja podania i można kombinować z dodatkami jak się chce. :)
Smacznego!