Uwielbiam pasztety, zresztą mój narzeczony jest ich wiernym fanem. Ciągle je jemy i w ogóle nam się nie nudzą. Teraz nadchodzą święta, więc wielu z Was pewnie będzie robić pasztet, więc zachęcam wypróbować moją propozycję. Mam jeszcze w planach wykonać mazurka i go wstawić na bloga, ale nie jestem pewna czy zdążę.
A Wy z czym lubicie najbardziej jeść pasztety? My z chrzanem i ogórkiem kiszonym. <3
Składniki:
1 szklanka suchej soczewicy zielonej
1/2 szklanki suchej komosy ryżowej lub kaszy jaglanej
1 cebula
1 jabłko
4 liście laurowe
2 ziela angielskie
2 łyżki oleju
5 łyżek pestek dyni
5 łyżek pestek słonecznika
2 ząbki czosnku
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki oleju
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka lubczyku
1 łyżeczka mielonej kolendry
sól
pieprz
Szklankę suchej soczewicy gotować w 2 szklankach wody, również komosę ryżową, ale w jednej szklance wody. Gotować, aż wchłoną całą wodę.
Cebulę i jabłko pokroić w kostkę. Zeszklić na oleju z liści laurowymi i zielem angielskim. Na koniec wyjąć przyprawy.
Pestki dyni i słonecznika podprażyć na patelni. Później zmiksować na pył w blenderze z ostrzem `s` lub młynkiem.
Ustawić piekarnik na 180 stopni.
Ugotowaną soczewicę, komosę, zeszklone jabłko i cebulę, zmiksowane pestki razem wszystko wymieszać i zblendować na gładko. Na końcu dodać czosnek wyciśnięty przez praskę,sos sojowy, musztardę, majeranek, lubczyk, kolendrę, olej, sól i pieprz. Wymieszać dokładnie, wyłożyć do keksówki. Piec 30-40 minut.
Smacznego!
Jaka temperatura pieczenia ?
OdpowiedzUsuńJest napisane, że 180 stopni :)
UsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię jeść pasztet w połączeniu z ogórkiem, ale chyba jeszcze bardziej z pomidorem :)
Z pomidorem jeszcze nie jadłam, więc na pewno spróbuje :)
Usuń