Maliny to moje ulubione owoce! Dlatego popełniłam aksamitny jagielnik, z malinami i przepyszną polewą czekoladową. Dopełnieniem jest cudowny kruchy spód z mąki owsianej. Jak dla mnie poezja smaków! <3
spód: ( okrągła blacha 20 cm)
szklanka 250ml
szklanka 250ml
2 szklanki mąki owsianej
2 łyżki oleju kokosowego stałego nierafinowanego
3 łyżki syropu klonowego
szczypta soli
masa jaglana:
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
2 szklanki mleka roślinnego ( najlepiej waniliowego)
1 puszka mleczka kokosowego( tylko stała część mleczka)*
8 łyżek syropu klonowego(mniej/więcej)
sok z 1 cytryny (mnie/więcej)
polewa:
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (50 g)
1/2 szklanki mleczka kokosowego(tylko stała część mleczka)*
3 łyżki syropu klonowego
+dużo malin
*mleko kokosowe powinno być schłodzone min. 12 godzin
(najlepiej nadaję się te z Lidla lub Real Thai)
wtedy wydziela się stała część mleka kokosowego
Spód:
Ustawić piekarnik na 180 stopni.
Mąkę wsypać do miski. Dodać olej kokosowy, syrop klonowy. Wymieszać rękoma. (spód jest dość kruchy, więc wyłóżmy na blaszkę mokrymi rękoma).
Piec ok 25-30 minut. Ostudzić.
Masa jaglana:
Kaszę podprażyć w garnku i zalać 2 szklankami mleka roślinnego. Gotować, aż wsiąknie cały płyn.
Ostudzić. Następnie zmiksować/zblendować z mleczkiem kokosowym, tak aby nie było żadnych wyczuwalnych grudek. Dodawać powoli syrop klonowy i sok z cytryny. (polecam pierw dać sok z pół cytryny i 6 łyżek syropu klonowego, a dopiero później decydować, czy dać więcej czy nie)
Na ostudzony spód dać 1/2 masy jaglanej i wyłożyć na nią maliny, później zakryć maliny następną połową masy.
Polewa:
Mleczko kokosowe, syrop klonowy, połamaną czekoladę, rozpuścić ostudzić i wylać na masę jaglaną.
Udekorować ciasto malinami i płatkami migdałów.
Ostawić do lodówki na min. 12 godzin.
Coś cudownego!:) https://julias-cooking.com/
OdpowiedzUsuńCzy produkty kokosowe można czymś zastąpić? Niestety mam alergie na kokos :-(
OdpowiedzUsuńW spodzie zwykłym olejem, a do masy z kaszy wlać pierw syrop klonowy i sok z cytryny, zmiksowac. a następnie dodawać powoli inne mleko, aby masa była bardzo gęsta jak budyn i wtedy mniejmy nadzieję, że stężeje :)
UsuńW polewie też inne mleko i powinno być ok. Ale oczywiście nic nie obiecuję, bo nigdy tak nie ryzykowałam
Usuń